niedziela, 4 czerwca 2017

Multimilionerzy mnie jednak lubią :)


Ostatnio przyjechał do mnie jeden z multimilionerów. Zalega mi chłopak troche kasy. Taka kasa jaką mi zalega nie stanowi dla niego najmniejszego problemu. Facet lubi chyba robić sobie dowcipy. Przejechał 650km i pojawił się u mnie swoim wypasionym merolkiem. Zaprosił mnie na piwo i przegadaliśmy cały wieczór. Gadaliśmy sporo ale w ogóle nie o pieniądzach. Tzn nawet nie chciało mi się dotykać tego tematu. Jemu się wydawało że temat kasy jest u mnie najważniejszy. No cóż delikatnie się zdziwił jak zauważył że to nie najistotniejsza sprawa. Dużo rozmawialiśmy o związkach i o miłości. Dowiedział się przy okazji o mojej sytuacji i dość szeroko otwierał oczy z zaskoczenia. Rozmawialiśmy jak równy z równym. Choć do równości daleka przede mną droga. Cieszy mnie to, że jednak ci multimilionerzy mnie lubią i ufają mi. Ciekawe jak tematy się potoczą dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz