wtorek, 15 marca 2016

Jak zakochać się w żonie / mężu na nowo

Zło  nie lubi uśmiechu i radości. Obrócić należy zatem wszystko w dobry dowcip. Śmiej się z tych co ci dokuczają a raczej śmiej się z dokuczania bo tak naprawdę jak staniesz sobie z boku to jest to wszystko całkiem zabawne. Trzeba mieć dystans do siebie i otoczenia. Mądra naiwność to podstawa.

Wczoraj usłyszałem jak kochanek żony jednego z kolegów tłumaczył się mu, że jego żona jest wolną osobą i ma prawo go kochać i on jego żonę. W takim przypadku poleciłem chłopakowi, żeby wydzielił zakochanym specjalny pokoik skoro to taka miłość :). Ja bym tak zrobił bezwzględnie. Zakochanie chwile potrwa. Zwykle trwa do 3 lat. Chyba, że problemy zaczną być wspólne to wtedy to zakochanie szybciej się kończy. Cały widz polega na tym, że ludziom się wydaje, że pełnie szczęścia osiągają w momencie zakochania. Żeby żyć sobie fajnie i chodzić wiecznie uśmiechniętym musieliby zatem być w pernamentnym zakochaniu. Zakochanie ma to do siebie, że się po pewnym czasie kończy. Skoro się kończy to niestety trzeba od czasu do czasu zmienić sobie partnera. Takie zmiany myślę, urozmaicają życie egoisty. Oczywiście do czasu. Wszystko jest fajne ale pojawia się w pewnym momencie starość i podsumowanie budowli swojego życia i miłości oraz spojrzenie na to kto prawdziwie kochał. No cóż... Wtedy smuteczek. Bo nikt nie kochał... pomimo zakochań :). Nikt nie chce kochać, bo po co komuś egoista. Czas na zbudowanie dużej rodziny w której jest prawdziwa miłość się skończył. Różnie ludzie radzą sobie z problemem braku miłości (a ten brak może być nawet w trakcie zakochania i bycia z kimś). Jedni przez alkohol inni przez farmaceutyki jeszcze inni przez narkotyki, całkiem inni przez okultyzm. Ci bliżsi Bogu idą w dewocje. Dlatego szczerze odradzam rozwodów. Łatwiej jest odbudować uczucia niż być świadomym komplikacji jakie idą przy budowaniu czegoś co nie jest ani pewne ani lepsze. Bo zakochanie zawsze jest piękne na początku
i dlatego zwodnicze. Przez emocje można nieźle namieszać sobie i innym w życiu. Piszę tak pomimo tego, że sam uwielbiam ten stan zakochania. 

Zatem chciałbym niebawem skupić się na odbudowie uczuć. Bo to one mają mocny wpływ na egoistyczną postawę człowieka. Może przez zakochanie będę mógł ponownie żonie pokazać czym jest miłość. Skoro uczucia niszczone są przez wspólne problemy to dobrze byłoby je rozwiązać. Pozbycie się problemów, które niszczyły małżeństwo stawia nas w punkcie 0. Z tego punktu możemy zacząć odbudowę. Odbudowa jest możliwa jeśli skorzysta się z zasady obracania w śmiech tego co nas bolało i ewentualnie boli. Radość zaraża a tym samym buduje. Teraz np obserwuje małżonkę co lubi i co jej sprawia przyjemność. Widzę że lubi jak jestem dżentelmenem. Uwielbia moją męską postawę a drażni ją moja infantylność w podejściu do niej. Moja żona ma piękne oczy. Lubie w nie patrzeć jak się uśmiechają a uśmiechają się coraz częściej. Ten uśmiech oczu jest szczery. Piękny. Poza tym córka jest ze mnie dumna, że kocham jej mamę. Nie zamierzam zawieść dziecka. Podjąłem się roli ojca to muszę ją wypełnić bez względu na to czy ktoś mnie kocha czy nie kocha. W końcu nie jestem ani pieszczochem ani pluszakiem, który potrzebuje przytulania.

Moim głównym sposobem na podryw żony jest po prostu męstwo. Żona ma znajomych, którzy wydają się jej bardzo zaradni i myślę, że się jej to podoba. Mnie zaradność też imponuje. Trochę jednak będę złośliwy i przyznam, że ani jeden z jej znajomych nigdy nie założył rodziny i nigdy nie założy. Jest to uwarunkowane egoistyczną i hedonistyczną postawą życiową, której serdecznie  im współczuje. Lubie ich, ale czerpanie z ich filozofii życia prowadzi tylko do destrukcji i zniszczenia. Zresztą to zniszczenie wynikające z fascynacji żony ich filozofią życia odczuwam na własnej skórze.

9 komentarzy:

  1. Nie mam co prawda długiego stażu w małżeństwie, ale w naszym przypadku wspólne problemy, wyzwania i wszystko, co robimy i rozwiązujemy wspólnie nas łączy i zbliża do siebie. Moim zdaniem najczęstszym błędem jest mijanie się i spędzanie ze sobą małej ilości czasu. Wtedy ludzie zaczynają się od siebie oddalać i to się pogłębia, aż w końcu orientują się, że tak naprawdę są razem tylko w teorii, a w praktyce żyją zupełnie osobno. Podstawą oczywiście jest według mnie wspólna (i tu znowu pojawia się to słowo ;)) wizja przyszłości i te same wartości. Myślę, że wtedy łatwiej stworzyć szczęśliwy i długotrwały związek :)

    www.missplanner.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Po kilkunastu latach wspólnego życia miłość zamienia się w przyzwyczajenie. Szacunek dla tych którzy twierdzą że nic się nie zmienia w ich związkach , że ciągle mają te Iskrę. Oby się układało wam jak najdłużej . Ja jestem z żoną od 16lat i do tych 12 układało się wszystko , a ostatnie 4 lata hm ciężkie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zakochałam się w mezu po raz drugi po 6 latach zwiazku. On nie wie co się ze mną dzieje, jestem zazdrosna, wyznalam mu miłość. Choć wcześniej nie było kolorowo między nami, to się juz wypalało a tu taka wielka miłośc z mojej strony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz, proszę, co było, co jest dalej, ciekawi mnie Wasza historia, naprawdę

      Usuń
  4. A ja byłam szczęśliwa przez 7 lat małżeństwa. Było cudownie. Ale pewnego dnia jakby ktoś zgasił światło i nagle prawie wszystko zaczęło mi w mężu przeszkadzać i mówiłam mężowi że czuję że dzieje się coś złego żebyśmy razem zaczęli spędzać czas ale mąż bagatelizował moje słowa jemu było dobrze i jakby mnie nie słyszał. To spowodowało że weszłam na początku w koleżeńską relację z kolegą z pracy na początku faktycznie był moim tylko kolegą ale potem zaczęło mi na nim zależeć związałam się z nim emocjonalnie. Zafascynowałam się nim i zakochałam. Po 8 miesiącach naszej relacji doszło do namiętnego pocałunku ja chciałam więcej bo chciałam z nim być ale on powiedział że się nie rozwiedzie bo ma dzieci i im tego nie zrobi a poza tym nie mógłby moralnie prowadzić podwójnego życia. Rozstaliśmy się i strasznie to przeżywam. Wiem że między nim i mną nigdy nic już nie będzie. Musiałam na nowo odbudować związek z moim mężem. Powiedziałam mu o tym koledze oprócz tego pocałunku. On powiedział że mnie kocha i razem przez to przejdziemy. Pomaga mi. I tak sobie myślę że mój mąż jest naprawdę świetnym mężczyzną ale niestety jeszcze nie wyleczyłam się z tego uczucia do tego kolegi. Tym bardziej że widuję go w pracy. Ciężko jest ale mam nadzieję że ktoś zapali światło i na nowo zakocham się w mężu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam ja również uważam że po raz kolejny zakochałam się w moim mężu. Nasz pierwszy związek trwał rok czasu po czym rozstaliśmy się przez głupie plotki. Przerwa ta trwała 5 lat i tego pięknego dnia spotkałam Go przypadkowo pod sklepem i serce zabiło mocniej. To było to.Aktualnie jesteśmy 6 lat po ślubie lecz ostatni rok był dla mnie okropny. Mój idealny mąż założył swoje osobne konto bankowe, kod do telefonu i coraz częściej później wracał z pracy. Raz pod pretekstem wyjazdu do kolegi wrócił do domu z podkładem na twarzy.Juz wtedy bardzo się pokłóciliśmy i chciał się rozstać lecz ja próbowałam wszystkiego żeby tak się nie stało. Napisałam nawet do Niego list w którym wyznałam wszystko co myślałam. Wtedy też wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem życia.Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i wtedy mój mąż powiedział że daje mi szansę bo mnie kocha.Jego pretekstem żeby się rozstać było to że miał dosyć powrotu do domu gdzie nie było obiadu i nie było posprzątane.Owszem moje obowiązki żony jak i mamy gdzyz po ślubie urodziłam córeczkę były straszne ale starałam się jak umiałam.Niestety dla Niego było to za mało.Po kilku miesiącach od otrzymania tej szansy dużo zmieniło się w moim życiu straciłam obojga rodziców w krótkim odstępie czasu i troszkę się załamałam.Pewnej nocy nie mogłam spać cały czas budziły mnie koszmary i w ta noc przez przypadek złapałam telefon męża i nie wiem jak ale przeczytałam wiadomość od jego koleżanki z pracy.Wyznala mu w tej wiadomości miłość. Obudziłam Go odrazu i chciałam się dowiedzieć co to ma znaczyć.Wtedy też dowiedziałam się że miał z nią romans od roku i że nie żałuję tego.W ten dzień byłam nie do życia poszłam do pracy lecz odrazu kazano mi wrócić do domu gdzie jak się spotkaliśmy powiedziałam że ma wybrać albo Ona albo ja . Bo ja jestem w stanie mu wybaczyć bo tak bardzo go Kocham. Wybrał mnie od tego momentu bardzo dużo zmieniło się w Naszym wspólnym życiu. Cały czas boje się że to może wrócić ale stwierdziłam że teraz muszę mu pokazać co mógł stracić. A przede wszystkim że mógł stracić rodzinę.W rocznicę Naszego ślubu powiedział mi że mnie kocha i zapytał mnie co bym chciała zmienić . Powiedziałam mu że chciałabym żeby nie było w Naszym życiu tego strasznego roku. Roku w którym miał romans.Teraz poprawiło się Nasze życie erotyczne jak i uczuciowe. Czuje się jakby zakochała się w nim na nowo bo widzę że również się stara mnie zadowolić. Wiadomo ten Minus zawsze zostanie gdzieś głęboko w sercu ale ta trzecia szansa mam nadzieję że będzie ostatnia i już do końca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam na imię Anna
    Moje serce zostało złamane. Nigdy nie wierzyłam, że odzyskam mojego kochanka, aż do zeszłego tygodnia, kiedy zobaczyłam dane kontaktowe dr Ogundele, który w ciągu 24 godzin sprowadził moją kochankę z powrotem swoimi mocami. Jest niezawodny dla uczciwego człowieka, skontaktuj się z rzucającym zaklęcie przez WhatsApp lub Viber Chat: +27638836445. Tak się cieszę, że odzyskałem mojego kochanka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwaga wszyscy:
    Jestem Fiona, mój mąż grozi mi rozwodem, jeśli ośmielę się zapytać go, czy mnie zdradza. I opuścił dom na 3 lata, znalazłam kontakt z Dr Ogundele, potężnym czarodziejem, ten człowiek przywrócił mi mojego męża w ciągu 24 godzin swoimi mocami. Powiedziałem mu, że nadal będę udostępniał jego imię, ponieważ znalazłem kogoś, kto o nim mówi, zanim się z nim skontaktowałem. Jeśli potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy, skontaktuj się z dr Ogundele na WhatsApp: +27638836445. W moim małżeństwie znów panuje pokój, dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesli szukasz porad dotyczacych związku to warto zjarzeć tutaj https://kobietamawplyw.pl/ Znajdziesz tam wiele ciekawych i wartościowych artykułów, które moga pomóc.

    OdpowiedzUsuń