czwartek, 10 grudnia 2015

Niech będzie wola Twoja

Dziś zdałem sobie sprawę z tego, że rozbicie auta to nie przypadek. Tak jak pisałem kilka postów wcześniej miałem wypadek. Na szczęście nie duży. Stukłem zderzak i lewy przedni błotnik. Szkoda na 500zł. Z ubezpieczalni dostałem 1830. Więc można powiedzieć jestem do przodu. Ale nie o kasę tu chodzi. Przez czas kiedy auto miałem rozbite żona zabroniła mi wozić dziecko do przedszkola i z przedszkola. Co jest dość zrozumiałe i przyjąłem to do wiadomości. Oddałem auto do blacharza i poczekałem na naprawę kilka dni. Wczoraj odebrałem auto a dziś z rana byłem już po dziecko żeby odwieźć do przedszkola. Mogę powiedzieć śmiało, że gdyby nie wypadek to pewnie nie przekonałbym się że warto odpuścić. Ta postawa coraz bardziej mi się podoba. Jeszcze bardziej dziecko mnie kocha i jeszcze bardziej za mną tęskni. W przedszkolu opowiedzieli mi dziś, że mała za mną płakała i że ciągle o mnie mówiła. Dziś córka poprosiła mnie żebym po nią wcześniej przyjechał :). Oczywiście tak zrobię. Żona też jakoś inaczej na mnie patrzy. Niby udaje, że mnie nie lubi a jednak oczy się jej uśmiechają. Ostatnio zadzwoniła do mnie żebym przelał trochę więcej kasy. I wiecie co zrobiłem ?... Przelałem... he he he. W ten weekend początek wielkiej przygody. Wybieram się w miejsca objawień Maryjnych a jest ich z tego co naliczyłem 10 w Polsce a nie liczyłem jeszcze ile na świecie. Więc przez weekendy mam co robić :). Wreszcie nie będę się nudził.

1 komentarz:

  1. Nowenna Pompejańska uratowała moje małżeństwo https://www.youtube.com/watch?v=LZRg68C7b6g

    OdpowiedzUsuń