Blog jest poświęcony procesowi przemiany ciała, ducha i umysłu autora. Walka z samym sobą, stawianie sobie ciągle nowych wyzwań to niekończący się proces dochodzenia do szczęścia. Trud i wysiłek oraz realizacja celu dają nam wysokie poczucie spełnienia. Wszystko to po to by ratować małżeństwo. Czy autor je uratuje? Czas pokaże. Jedno jest pewne nieodwracalnie poprawi jakość swojego życia.
sobota, 16 grudnia 2017
8 grudnia godz 12:00 godzina łaski
8 grudnia godz 12:00 godzina łaski. Tym razem dokładnie tą godzinę przemodliłem w poczekalni jednej z największej firm dystrybucyjnych na świecie. Siedziałem sobie tak na fotelu modląc się czekałem na spotkanie z potencjalnym Klientem. Samo to, że zostałem zaproszony na spotkanie było już dość ciekawe dla mnie. Godzina minęła dość szybko. Punktualnie o 13:00 w poczekalni pojawiła się śliczna dziewczyna, która zaprosiła mnie na spotkanie do sali spotkań. Pierwsze co usłyszałem od niej to dzień dobry i z nieba mi Pan spadł :). W tak niebiańskiej atmosferze przystąpiliśmy do rozmów. Krótko opowiedziałem jej o sobie i poprosiłem ją o opowiedzenie mi czego tak naprawdę oczekuje ode mnie. Pani zaczęła opowiadać o swoich oczekiwaniach. Słuchając jej opowieści i potrzebach wyrażanych w dziesiątkach tysiącach sztuk produktów które chciałaby kupić ode mnie zauważyłem, że ma na palcu różaniec. Ona tak opowiadała a ja się tak patrzyłem na jej różaniec na palcu. Chyba naprawdę musiałem się gapić bo w pewnym momencie zaczęła chować swoją dłoń :). Zbieg okoliczności dość ciekawy dlatego pozwoliłem sobie to opisać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz