sobota, 16 grudnia 2017

Spotkanie z Panią dr Wandą Półtawską

Spotkałem się z Panią doktor co prawda już jakiś czas temu bo w Andrzejki. Jednak źle by się stało gdybym o tym nie napisał po prostu. Pani Półtawska omawiała temat, życia po rozwodzie. Kobieta ma swoje lata. Przeżyła już nie jedno i niewątpliwie jest autorytetem w sprawach rodziny właśnie. Patrzyłem na Panią Wandę słuchając jej  i tak sobie myślałem o tym jakie Karol Wojtyła miał szczęście poznając tak wspaniałą osobę. Myślę, że Karol i Wanda musieli się wzajemnie nakręcać w szerzeniu dobra. Dla Karola Wojtyły Pani Wanda była naprawdę wsparciem w procesie zrozumienia rodziny i jej problemów. 70 lat jej doświadczenia terapeutycznego dowodzi, że ludzie po prostu nie potrafią kochać. Nie ma tu większej filozofii. Pani Półtawska tak popatrzyła na mnie i spytała się mnie jak masz na imię i co się u Ciebie wydarzyło. Nic wielkiego powiedziałem. Żona po prostu nie potrafi kochać odpowiedziałem jednym zdaniem. Pani doktor powiedziała że podoba jej się moja logiczna i prosta analiza. To prawda  powiedziała. Zacząłem jej opowiadać o nieślubnym dziecku i że chciałbym by już dziś dla dzidziusia, mojej córki i żony napisała dedykację od siebie. Nie posłuchała mnie. Napisała dedykacje wyłącznie dla mnie i dla żony. Bardzo się cieszę, że dane mi było poznać osobiście osobę według mnie świętą i tak konkretną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz