Wczoraj dostałem wiadomość, że przyznano mi dotację na pracownika. Dziś w święto objawienia Matki Bożej z Lourde zaczynają się realizować pierwsze formalności. Ostatecznie umowa na dotację i tym samym oficjalne przyjęcie pracownika będzie podpisana 15 lutego. Moja pracownica odbiera coraz więcej telefonów i przyjmuje coraz więcej zgłoszeń od firm zainteresowanych współpracą ze mną. Multimiliarder również uruchomił procedurę zmierzającą do współpracy z nami. Ku memu zaskoczeniu żona zaczyna ze mną rozmawiać. Nie mogę tu mówić o jakimś cudzie ale mam takie poczucie jakby w ogóle kryzys nie istniał i go nigdy nie było. Skąd takie uczucie to nie mam pojęcia. Znajomi którzy zmagają się ze mną z podobnym problemem też mają poczucie jakiś zmian które powoli postępują. Czuje się szczęśliwy. Promieniuje tym szczęściem i zarażam nim innych.
Blog jest poświęcony procesowi przemiany ciała, ducha i umysłu autora. Walka z samym sobą, stawianie sobie ciągle nowych wyzwań to niekończący się proces dochodzenia do szczęścia. Trud i wysiłek oraz realizacja celu dają nam wysokie poczucie spełnienia. Wszystko to po to by ratować małżeństwo. Czy autor je uratuje? Czas pokaże. Jedno jest pewne nieodwracalnie poprawi jakość swojego życia.
czwartek, 11 lutego 2016
Dotacja na pracownika
Wczoraj dostałem wiadomość, że przyznano mi dotację na pracownika. Dziś w święto objawienia Matki Bożej z Lourde zaczynają się realizować pierwsze formalności. Ostatecznie umowa na dotację i tym samym oficjalne przyjęcie pracownika będzie podpisana 15 lutego. Moja pracownica odbiera coraz więcej telefonów i przyjmuje coraz więcej zgłoszeń od firm zainteresowanych współpracą ze mną. Multimiliarder również uruchomił procedurę zmierzającą do współpracy z nami. Ku memu zaskoczeniu żona zaczyna ze mną rozmawiać. Nie mogę tu mówić o jakimś cudzie ale mam takie poczucie jakby w ogóle kryzys nie istniał i go nigdy nie było. Skąd takie uczucie to nie mam pojęcia. Znajomi którzy zmagają się ze mną z podobnym problemem też mają poczucie jakiś zmian które powoli postępują. Czuje się szczęśliwy. Promieniuje tym szczęściem i zarażam nim innych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz