Jak co roku trzeba sobie coś postanowić. Poprzedni rok był niezły. Ten musi być jeszcze lepszy. Zdecydowanie jeszcze większy nacisk muszę położyć na aktywność fizyczną. Uwielbiam spędzać czas z dzieckiem podczas zajęć sportowych. Mała uwielbia szaleć np. na basenie. Więc to jeden z punktów programu zwłaszcza w zimie. Ostatnio na arenie wybudowali nam siłownie pod gołym niebem. To też mega temat. Praktycznie zero kosztów a można poszaleć.
Kasa myślę że też powinna spływać strumieniami :). Jeszcze żeby ją potrafić zatrzymać jakoś :). Myśle że wszystko samo się będzie działo o ile faktycznie koncentracja będzie na absolutne zmęczenie fizyczne i właściwe poukładanie sobie wszystkiego w czasie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz