piątek, 18 marca 2016

Właściwa droga - współpraca nabiera rozpędu

Pierwszy tydzień współpracy z nowym Klientem zaliczony. Pracowniczka zaczyna się przełamywać. Walczy ze swoją pesymistyczną postawą. Jest coraz lepsza. Nie boi się. Walczy. Oby zapał się nie skończył. Przed nią długa kręta droga pod górę. Przede mną zresztą też. Pojawiają się głupie przeszkody które po prostu muszę olać i iść śmiało przed siebie. Miliona nie widać jeszcze na horyzoncie. Choć bank zwiększył ostatnio wiarygodność mojej firmy. Milionerzy przyglądają się z boku. Ostatnio poznałem ciekawą milionerkę. Oczy się jej zaświeciły jak dowiedziała się czym się zajmuje. Koniecznie muszę mieć jeszcze jednego Klienta. Z tym muszę jednak łagodnie bo nie chce wykończyć pracowniczki :). Choć nie ukrywam nie zamierzam poprzestać na tym co jest teraz.
Ostatnio marzy mi się to autko :):

Pasuje do mnie :) jest takie charakterne i z silniczkiem mercedesa a przystępne cenowo. Mniam. Chce je mieć.

Teraz weekend który zamierzam poświęcić na porządki. Sporo tego. Trzeba nawet w ogródku posprzątać. Roboty co niemiara :) Na szczęście mam córkę która mi pomorze. Zatem zabieram się za szmatę i ogarniam dalej mieszkanko.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz