Blog jest poświęcony procesowi przemiany ciała, ducha i umysłu autora. Walka z samym sobą, stawianie sobie ciągle nowych wyzwań to niekończący się proces dochodzenia do szczęścia. Trud i wysiłek oraz realizacja celu dają nam wysokie poczucie spełnienia. Wszystko to po to by ratować małżeństwo. Czy autor je uratuje? Czas pokaże. Jedno jest pewne nieodwracalnie poprawi jakość swojego życia.
niedziela, 11 października 2015
Zakaz chodzenia do kościoła
Żona dziś nie pozwoliła mi zabrać dziecka do kościoła. Jest z nią coraz gorzej. Co raz bardziej uwidacznia się jej egoistyczna postawa. Nie dba już o dobro dziecka i wychowanie go zgodnie z przysięgą małżeńską w wierze kaoilickiej. Jest to dla mnie symbolika tego że nie ja jestem przeszkodą a sama wiara. Jest mi przykro ale pozostawiam to w spokoju.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz