niedziela, 11 października 2015

Zakaz chodzenia do kościoła

Żona dziś nie pozwoliła mi zabrać dziecka do kościoła. Jest z nią coraz gorzej. Co raz bardziej uwidacznia się jej egoistyczna postawa. Nie dba już o dobro dziecka i wychowanie go zgodnie z przysięgą małżeńską w wierze kaoilickiej. Jest to dla mnie symbolika tego że nie ja jestem przeszkodą a sama wiara. Jest mi przykro ale pozostawiam to w spokoju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz