piątek, 26 sierpnia 2016

Rozbudowa biura

Dziś przyjechała do nas ekipa remontowo budowlana w celu ustalenia działania i kosztorysów. Rozbudowujemy biuro. To taki wstęp do większych inwestycji. Za parę dni przyjedzie też nowa maszyna. To jest sympatyczne. Nie cały rok mojej pracy i z jednego rozwalającego się dostawczaka zrobiłem wypożyczalnię nowych samochodów dostawczych. Gębka mi się uśmiecha. Takie mam poczucie, że mogę wszystko :). Niebawem dwa poważne spotkania z dużymi firmami. Jedna firma poprosiła mnie już o konkretny zarys działań i wstępny kosztorys wraz z określeniem procentowym wzrostów sprzedaży. Cieszę się, że jest mi dane rozmawiać z poważnymi firmami. Cieszy mnie również to, że właściciele tych firm są zainteresowani moją działalnością. Z niektórymi się kłócę z innymi zaprzyjaźniam a jeszcze do innych mam dystans. Jeśli chodzi o kase to jestem bezczelny. Cele mam na takim wydaje mi się średnim poziomie. Prawdę mówiąc nawet ten średni poziom nie jest mi potrzebny do szczęścia :). Tak sobie z nudów to wszytko robię. Może się to kiedyś komuś przyda? 
Z treningami jest tak, że jak staje przed lustrem to od razu nabieram zapału do biegania :) Więc kolejny dzień samodyscypliny zaliczony. Fajnie... bo biegam i zamiast odczuwać ból nóg czuje ból klatki piersiowej i brzucha. Boli tam gdzie się nazbierało syfu po prostu :) Ciekawe jak poradzę sobie w deszczowe dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz