środa, 28 września 2016

- 4kg


Z wagą jadę ciągle w dół. Zleciałem już 4 kg. Całkiem niezły czas jak na zrzucanie nadwagi. Teraz muszę zwiększyć trening siłowy celem rzeźby ciała. Pasowałoby również wzmacniać ciało proteinami i witaminami. Dobre odżywianie to podstawa. Codziennie spalam ponad 3000 kalorii grunt to zachowywać teraz ujemny bilans. Dziś dostarczyłem ciału równe 0 kalirii bo nie jem nic w środy. Bilans tygodniowo wychodzi bardzo ujemny. Spadek masy ciała murowany przy takich założeniach. Zmiany są i postępują. Już stojąc przed lustrem widzę efekty. Pięknie kurczy się brzuszek i boczki :). Nie mogę się doczekać już kaloryferka, ale to jeszcze chwile potrwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz