piątek, 2 września 2016

Nowe nieznane

Rozpoczął się wrzesień. Urlopy się pokończyły. Ludzie wzięli się do pracy. Żona wyjechała do Francji szkolić weekendowo język. Córka poszła do szkoły. Ja zostałem przygnieciony robotą i mam jej coraz więcej. Przygotowuje się do nowego klienta. Problemy pracownicze to rzecz nieunikniona. Czas iść do przodu. Każdy powinien się rozwijać. Teraz jest najlepszy czas na rozwój właśnie dla każdego. Trzeba pracować i modlić się dużo o dobrych współpracowników i dobrych klientów.
Oby ten czas oznaczał zmiany ale na lepsze i lepsze dla każdego z nas. Moje życie nie znosi zastoju. Cały czas się coś dzieje. Córka została dziś z teściową i mam nadzieje, że spędzi dobrze ten czas. Dzwoniła do mnie z taką tęsknotą. Okrutny jest czas kiedy nie ma mnie z dzieckiem ani dziecka
z każdym z nas. To boli bo każdy z nas kocha a rozłąki są bolesne. Generalnie jak się kocha to się tęskni. Ja nie wiem czy potrafię kochać ale wiem, że potrafię tęsknić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz