czwartek, 3 grudnia 2015

Przygotowanie do ciężkiej pracy

Przez tą rozprawę trochę pozmieniałem priorytety. Można powiedzieć, że trochę zająłem się odbudową kontaktów towarzyskich. Ta sfera życia też jest ważna. Wcześniej zupełnie o nią nie dbałem. Nie była mi potrzebna. Rodzina w zupełności wystarczała. Codziennie praktycznie widzę się z jakimś znajomym. Ludzie do mnie dzwonią... opowiadają... Nie jestem sam. Teraz staram się ogarnąć rozbity samochód. Jutro dostanę kasę na naprawę autka. Dziś w pracy dokończyłem kwestie wycen. Jutro będzie można z powerem przystąpić do działania. Z córką widuje się teraz rzadziej z uwagi na rozbite auto :). Po weekendzie życie powinno wrócić do normy. Teraz bawię się w świętego Mikołaja i rozdaje ludziom prezenty. Wczoraj byłem u Pani psycholog. Zaskoczyła mnie. Poświęciła dla mnie czas a nie chciała kasy. Pewnie następne spotkanie będzie droższe. Tak to sobie tłumaczę.
W sumie fajna sprawa z tą psychologią. Myślę, że warto zbadać się również w tym zakresie. kryzys to na mnie wymusił. Każda sfera życia wymaga uwagi. Psychologiczna również. No to lecę rozwozić dalej prezenty :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz