czwartek, 17 grudnia 2015

Święta już tuż tuż

Święta się zbliżają a ja nie wiem czy zobaczę dziecko czy będę mógł sprawić radość córce i spędzić święta wspólnie z żoną. Córka mówiła mi, że najlepszym prezentem dla niej jest mama i tata razem.
Chciałbym dać ten prezent dziecku ale to wszystko zależy od żony. Wczoraj rozmawiałem przez telefon z przystojnym i bardzo sympatycznym znajomym z Warszawy, który podobnie jak ja walczy o rodzinę. On jest w trochę gorszej sytuacji bo prawnie jest po rozwodzie. Razem przyznaliśmy, że idziemy bardzo krętą drogą i cały czas pod górę. Ten trud jest piękny bo nas ubogaca. Wzrastamy. Staramy się być najlepszymi mężami o ojcami. To wspaniałe okoliczności, które wyróżniają nas z tłumu. Stwierdziliśmy, że gdy żony odważą się do nas wrócić to będą miały po prostu super. Doszliśmy również do wniosku, że wszystkie problemy między ludźmi zaczynają się od komunikacji. Powinniśmy się jej uczyć już w szkole podstawowej. Bardzo wiele zależy od tego w jaki sposób się do siebie zwracamy. Kultura słowa ma ogromne znaczenie bez względu na światopogląd czy zainteresowania. To z kim się zadajemy też ma duże znaczenie zwłaszcza w kwestii światopoglądowej. Myślę, że prawo też powinno się trochę zmienić w Polsce. Oczywiście są sytuacje, że rozwód czy seperacja jest wskazana. Myślę tu o patologii, która źle wpływa na rozwój dziecka. Sytuacja gdzie sam rozwód czy seperacja doprowadzi do demoralizacji dziecka i patologizacji relacji między małżonkami i jej rodzinami powinna być piętnowana przez społeczeństwo a tym bardziej przez sądy.
Dziś dzień zacząłem od śniadania z młodymi przedsiębiorcami. Wymieniłem się może dwoma wizytówkami i uciekłem do pracy. W pracy czas na zmianę poświęcam na pracę i szukanie ładnego i taniego auta :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz