niedziela, 13 listopada 2016

Długi weekend


Na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Prezes wysłał w piątek dokumenty inny Klient znowu wysłał smsa. Panie Łukasz przyjedź Pan po pieniądze. Będą spięte gumką tak jak Pan lubi. Dwaj inni Klienci siedzą i myślą. Jeszcze dwaj inni chodzą poddenerwowani. Wesoło jest. Znajomi gratulują i chcą pomóc. Ja na pewno muszę się wziąć ostro za siebie bo przez to chwilowe zamieszanie z Klientami przestałem uważać na dietę co spowodowało zatrzymanie się wagi. Potrzebuje nadal utrzymać tendencję spadkową wagi ciała i powoli zacząć je już rzeźbić. Już zdecydowanie można wspierając się BCAA i izolatem białka.
Dziecko bardzo miło spędziło ze mną weekend. Mieliśmy taką chwilę że byłem z żoną i dzieckiem razem. Dziecko nie chciało byśmy się rozchodzili. Cieszyło się każdą wspólną chwilą. Żona wpadała w zadumę.
Dobrze byłoby jutro dzień zacząć od siłowni i basenu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz