Zadzwonił do mnie przed chwilą manager jednej z największej sieci aptek w Polsce. Mówi Panie Łukaszu zostawiłem sobie do Pana kontakt i dziś pozwoliłem sobie do Pana zadzwonić. Mamy problem z obecnym dostawcą. Czy mógłby Pan nam pomóc. "Jasne" - powiedziałem zastanawiając się jak ja to zrobię? Już mam tyle roboty, że nie ma szans nic zrobić więcej. Czy wpuścili już tych uchodźców do Polski? Chętnie ich zatrudnie !!! :).
Debatuje jeszcze sobie z firmą paliwową. Gdyby przypadkiem przyszedł im pomysł do głowy żeby mi coś zlecić to będzie już ostro naprawdę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz