wtorek, 1 września 2015

silna wola

Pomimo przeziębienia chodzę do pracy. Nadal nie pale. Żona wróciła do nałogu wczoraj. Przeziębienie w tak ładną pogodę to skandal. Skutecznie odcinam furtki złemu. Ten prowokuje mnie na wszelakie sposoby bym się złamał. Teraz zrozumiałem po co są posty. Służą samowychowaniu dokładnie takiemu jaki obecnie stosuje. Trening silnej woli to mega wyzwanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz