poniedziałek, 28 września 2015

Poniedziłek

Niedziela była ciekawa. Siedziałem praktycznie cały dzień  nad portalem. Żona mnie zaskoczyła bo wysprzątała pięknie mieszkanie umyła okna wyprała firanki. Pogadaliśmy sobie o rozwodach i mojej miłości do niej. Żona mi nie wierzy, że ją kocham. Ładnie jej ktoś głupot nagadał. Fajnie mi się rozmawiało. Była uśmiechnięta a ja jej mówiłem żeby rzuciła się na moją szyję i docisnęła mnie swoimi raciczkami. Od tak jak to robiła dawniej. Nie poszła na ten pomysł. W pracy sporo zagrożeń się pojawia związanych z brakiem czasu. Przyznam się bez bicia że odpuściłem z dietą niestety. To chyba przez ten portal. Za dużo czasu ostatnio na niego poświęcam i nie myślę o prawidłowym żywieniu. Muszę się zdopingować do powrotu do formy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz