niedziela, 13 września 2015

Niedziela

Niedziela to czas treningu duchowego odpoczynek od prac domowych. Taki trochę lajcik. Dziewczyny właśnie pojechały na imprezę na lotnisko. Ja też zaraz wychodzę z domu. Kościół siłownia i trochę czasu spędzonego samemu z sobą. Może zrobie pare zaległych rzeczy, które mają doprowadzić mnie szybko do miliona :)

Jest dobrze. Choć nie ukrywam, że czarne myśli czasami pojawiają się same. Jak duchowo uda mi się tego pozbyć to będzie sukces. Wiem, że sporo pracy przede mną. Wiara i nadzieja oraz takie dziwne przeczucie, że będzie dobrze napawają mnie optymizmem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz