niedziela, 2 października 2016

Październik miesiacem Maryjnym

Wczoraj miałem dwa ciekawe zdarzenia jeden po drugim. Najpierw spotkałem się z kolegą na basenie, który opowiadał mi o nierzetelności swojego kolegi i do czego ta nierzetelność go doprowadziła a później dostałem smsa z pytaniem o tajemnice różańca na której tajemnicy obecnie jestem. Przez swoje olewackie podejście a tym samym traktowanie modlitwy po łebkach nie wiedziałem co i jak. Nawet nie wiedziałem w którym dniu nowenny jestem. Zmusiło mnie to do refleksji i od dziś zaczynam się starać nie tylko w modlitwie. Chcę robić wszystko najlepiej jak potrafie i rzetelnie. To jeszcze trudniejsze niż rzucenie palenia czy wysiłek fizyczny. "Zrobić coś po prostu najlepiej jak się potrafi". To tak samo trudne jak zarobienie miliona. Wiem, że jeśli tego u siebie nie zmienię to z tym milionem będzie mi trudno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz