sobota, 8 października 2016

Post to be :)


Nawet nie sądziłem, że tak wspaniale jest pościć. Moje ciało zaczęło się przyzwyczajać do tego stanu. Wyrzeczenia wznoszą człowieka. To wznoszenie przekłada się na swobodę w relacjach. Upokorzone ciało pozbawione własnego ego staje się pokorniejsze. Relacje są bardziej wygładzone a co za tym idzie łatwiej się robi biznes. Tam gdzie łatwość tworzenia biznesu tam również dużo pieniędzy. Pieniędzy, które w miłości przychodzą z łatwością choć przy dużym nakładzie pracy. 

No więc poszczę w środy i piątki jak Maryja nakazała :). Wypada jej słuchać bo wychowała przecież syna który z nędzy doszedł do niesamowitego bogactwa. Obecnie nie ma na świecie bogatszej osoby od Jezusa zarówno pod względem posiadłości (kościołów), złota, diamentów i innych kosztowności a ponadto miliardów wielbicieli. Ta świadomość czasami aż wywołuje u mnie gęsią skórkę. Miłość to najpotężniejsza siła wszechświata. Po prostu jej skutkiem ubocznym jest bogactwo (nie zawsze materialne) i tak powinno być że miłość jest na pierwszym miejscu bo źle by było gdyby skutek uboczny przesłonił to co go powinno tworzyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz