Blog jest poświęcony procesowi przemiany ciała, ducha i umysłu autora. Walka z samym sobą, stawianie sobie ciągle nowych wyzwań to niekończący się proces dochodzenia do szczęścia. Trud i wysiłek oraz realizacja celu dają nam wysokie poczucie spełnienia. Wszystko to po to by ratować małżeństwo. Czy autor je uratuje? Czas pokaże. Jedno jest pewne nieodwracalnie poprawi jakość swojego życia.
środa, 26 sierpnia 2015
Arabski
No więc rozwijam już ciało, rozwijam swojego ducha, przyszedł najwyższy czas rozwijać swój umysł. Studia mam już za sobą. Wyższy level mi w niczym nie pomoże. Jedyne co mogę i powinienem rozwijać to języki obce. Zawsze kręciły mnie południowe kraje. Myślę tu o Arabii Saudyjskiej. Mam tam kilku znajomych (zresztą nie byle jakich ;) ). Do tej pory rozmawiałem z nimi po angielsku. Zresztą bez słów rozumiem się z tamtą częścią świata. To rzadki przypadek myślę. Podobają mi się ich twarde zasady, które pielęgnują poprzez swoją kulturę.
A może po prostu nauczę się arabskiego. Moja ksywka "Mohamed" będzie bardziej rzeczywista ;).
Gdzie ja znajdę szkołę arabskiego?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz