sobota, 15 sierpnia 2015

Jak upał to i woda

Upał nie upał. Postanowiłem się ochłodzić. Spakowałem ze sobą dwie porcje ryżu i wybrałem się ze znajomymi na kąpielisko. Żona została z dzieckiem. Mają dziś swoją wycieczkę. Jak się zrelaksują to najwyżej po nie podjadę. Idę popływać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz