piątek, 14 sierpnia 2015

Trening


7,4km przebiegłem spokojnie. Nie czuje już ssania nikotynowego. Łapie się na tym, że w wolnej chwili chodziłem na papierosa. Teraz nie mam wolnych chwil. Dzień zakończyłem spotkaniem biznesowym. W przyszłym tygodniu mam nadzieje podpisać umowę na obsługę jednej z firm na całym świecie. Niestety nawet ten kontrakt nie da mi miliona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz